piątek, 7 grudnia 2012

Qatarskie echa


Kulinaria to nie tylko monotonia stania przy grach i rozgrzanym grillu, to także sposobność  na zaistnienie tam, gdzie jeszcze kilka lat temu przez myśl nam nie przeszło, a niektórzy z moich kulinarnych adwersarzy do dzisiaj nie dopuszczają do siebie myśli, że coś może się w tej materii stać. A jednak się dzieje. Jak zapewne pamiętacie kilka miesięcy temu miałem przyjemność i zaszczyt gotować w katarskiej telewizji, która odwiedzała Polskę w związku z Euro 2012u. Kolega Michał Łukasiewicz z redakcji TVN Turbo został zaproszony do Qataru w ramach podziękowania za pomoc z jaką spotkali się pracownicy telewizji w Polsce. Nie mogłem nie skorzystać z okazji, żeby z kolei podziękować Jego wysokości za możliwość pokazania Polski od kuchni  w tym odległym ale jakże kulinarnie bliskim kraju. Poniżej prezentuję list jaki wystosowałem do Jego wysokości, a który Michał wręczy  wraz z moją książką podczas osobistej audiencji.
Jego Wysokość,
Cheikh Hamad ben Khalifa al-Thani
Emir Qataru
Proszę mi wybaczyć śmiałość, ale jest moim ogromnym pragnieniem złożenie podziękowań na ręce i za pośrednictwem Waszej Wysokości pracownikom telewizji Al Jazeera. Piszę do Waszej Wysokości z dalekiego kraju – Polski. Podczas Mistrzostw Europy 2012 miałem ogromny zaszczyt być zaproszony do studia telewizji Al Jazeera, gdzie opowiadałem o smakach i zapachach Polskiej kuchni. Jestem Szefem kuchni, a moja restauracja mieści się w największym średniowiecznym zamku w Europie, w malowniczym mieście Malbork. Malbork przed 700 laty był stolicą Państwa Krzyżackiego, a dzisiaj jest przepięknym Muzeum, które każdego roku przyjmuje wielu turystów zachwycając architekturą i sztuką gotycką.
Kuchnia to wdzięczny temat, smaczny i pachnący, jednoczący ludzi wokół. Przyprawy, które setki lat temu były sprowadzane na Zamek w Malborku w większości pochodziły z Bliskiego Wschodu: daktyle, rodzynki, szafran, anyż, kardamon (zwany królową przypraw). To wszystko zdobiło stoły i zachwycało Wielkich Mistrzów, a dzisiaj zachwyca gości odwiedzających Malbork. Staram się być wiernym kulinarnym tradycjom moich poprzedników i zawsze, kiedy witam gości opowiadam im i o smakach średniowiecznego zamku, wspominam o arabskich kupcach, którzy docierali także do Gdańska ze swoimi przysmakami.  To naprawdę wspaniałe, że dzięki kuchni, wspólnym smakom i aromatom można tak bardzo zmniejszyć dystans między ludźmi (geograficzny, kulturowy, każdy). Polska kuchnia nie byłaby taka smaczna, gdyby nie daktyle z Libanu, mleko migdałowe, sezam, kardamon, który bardzo lubię. Dlatego to było dla mnie ogromnym przeżyciem - możliwość pokazania Polski od kuchni telewidzom z tak odległego, a jednocześnie tak bliskiego kraju. 
W dniach, w których piszę ten list, Małżonka Waszej Wysokości - Jej Wysokość Mozah Bint Nasser odwiedza mój kraj, a 3 października Jej Wysokość została odznaczona jedynym na świecie odznaczeniem przyznawanym przez dzieci - Orderem Uśmiechu. Patrzyłem jak dzielnie wypiła kielich soku z cytryny, co jest tradycyjną próbą potwierdzającą, że Jej Wysokość jest godna noszenia Orderu Uśmiechu. Wcześniej słyszałem o tym, jak wielką wagę Wasza Wysokość wraz z Małżonką przykładają do edukacji i szczęścia dzieci. Pomyślałem, że mógłbym podzielić się z Waszą Wysokością moją wizją zbudowania w Malborku nad rzeką Nogat placu zabaw dla dzieci. Polsko-Qatarskiego placu zabaw, na którym mogłyby bawić się i dokazywać dzieci z wielu krajów, który mógłby być miejscem szczególnym, wyposażonym w sprzęty umożliwiające zabawę na świeżym powietrzu także niepełnosprawnym dzieciom, korzystającym z wózków inwalidzkich. Takiego miejsca bardzo mi tutaj brakuje i chociaż wiem, że może jest to szalony pomysł, ale sądzę, że kto nie ma marzeń, ten nie ma nic. 
Jako dowód mego ogromnego szacunku i uznania dla Waszej Wysokości proszę przyjąć od kucharza z Polski to, co dla mnie jest cenne – moje książki kucharskie. Kuchnia Wielkich Mistrzów na Zamku w Malborku i Kuchnia Królów Polskich na Zamku w Malborku. Obie pozycje są opatrzone krótki opisami historycznymi, co mam nadzieję przybliży Waszej Wysokości smaki i aromaty średniowiecznej kuchni. Jeśli kiedyś Wasza Wysokość zechce odwiedzić ponownie Mój Kraj, byłbym zaszczycony mogąc gościć Waszą Wysokość na Zamku w Malborku.
 Jeszcze raz dziękuję Waszej Wysokości oraz pracownikom telewizji Al Jazeera za zaproszenie do studia i możliwość zaprezentowania mojego kraju od smacznej strony. Dobry i Wszechmogący Bóg niech Błogosławi Waszą Wysokość, rodzinę, bliskich i wszystkich poddanych Waszej Wysokości.
Z wyrazami szacunku
Bogdan Gałązka

1 komentarz: