piątek, 2 marca 2012

Zupa z pieczonych pomidorów

Kilka dni temu na Zamku odwiedziło mnie biuro podróży z Krakowa. W ramach integracji, ale także rekonesansu. Uważam, że to bardzo dobry to zwyczaj. Dzięki temu Klient ma szansę poznać miejsce, w którym karmi swoich gości, a ja mogę poznać Klienta i jego oczekiwania.
Zrobienie wrażenia na gościach z daleka, karmionych w dobrych restauracjach to nie jest łatwe zadanie. Sam Chef Adam Chrząstowski z krakowskiej Ancory przyjmował moich gości. Zwłaszcza po tym, w jaki sposób Kasia Czaykowska, (która miała przyjemność oprowadzania gości po Gdańsku) zaanonsowała mój sernik, zadanie nie było łatwe.
Na szczęście sernik wzbudził zachwyt, a poza nim z uznaniem spotkała się także nasza zupa z pieczonych pomidorów. Tak jak obiecałem, recepturę przekazuję i życzę SMACZNEGO.

Zupa z pieczonych pomidorów
2 kg dojrzałych pomidorów, pokrojonych na połówki bez skóry
3 posiekane ząbki czosnku (lub mniej, do smaku)
2 łyżki cukru brązowego
2 papryczki chilli posiekane
1 łyżeczka mielonego kminku
300g czerwonej fasoli
4 tortille kukurydziane, upieczone na głębokim tłuszczu i osuszone
 Sól i pieprz
2 łyżki puree z suszonych pomidorów (lub 4 cząstki pomidorów suszonych) - opcjonalnie
2 łyżki oliwy z oliwek
1 pęczek kolendry
500 ml bulionu
2 tortille pszenne upieczone w piecu i posiekane

Na dno garnka wlać oliwę i rozgrzać. Włożyć pomidory i smażyć przez 10 min. Dodać czosnek, tortille, kminek, papryczki chili smażyć 5 min. Dodać bulion. Wszystko zmiksować. Doprawić solą, pieprzem i cukrem, dodać czerwoną fasolę zagotować 2 min. Podawać z posiekanymi tortillami i świeżą kolendrą.

3 komentarze: